Warstwy w ścianie murowanej
Podstawowym elementem każdego budynku są ściany. To one oddzielają przyjazne wnętrze od nieprzyjemnych czynników atmosferycznych. I to one w największym stopniu mają wpływ na kształt domu, jego energooszczędność, jego przytulność.
Im cieplejsze ściany (lepiej ocieplone), tym mniejsze straty ciepła przez przenikanie. Jednocześnie, tym wyższa będzie temperatura powierzchni ściany, co zapobiega skraplaniu pary wodnej i rozwojowi grzybów i pleśni. Ale przede wszystkim daje przyjemne odczucia przytulnego wnętrza. Kto stał kiedyś blisko zimnej ściany, wie o czym mówię.
W polskich warunkach ściany murowane wykonywane są zazwyczaj jako warstwowe: jedno-, dwu- lub trzywarstwowe.
Najpopularniejsze są oczywiście ściany dwuwarstwowe. Pierwsza, wewnętrzna warstwa, to materiał budowlany odpowiedzialny za przenoszenie obciążeń, tworzący warstwę konstrukcyjną (nośną). Na niej opiera się ciężar stropu i konstrukcji dachu. Taki mur wykonywany jest z cegły, pustaków ceramicznych, bloczków gazobetonowych, i tak dalej.
Ponieważ warstwa konstrukcyjna słabo chroni przed ucieczką ciepła, z zewnątrz uzupełniana jest przez warstwę drugą, izolacyjną. Im grubsza warstwa izolacji (styropian, wełna mineralna, pianka poliuretanowa), tym cieplejsza ściana, tj. tym mniejszy współczynnik przenikania ciepła przez ścianę. Z zewnątrz, ściana jest wykończona tynkiem.
Ściany jednowarstwowe wykonuje się z takich materiałów, by warstwa konstrukcyjna jednocześnie chroniła przed ucieczką ciepła. Zamiast cegieł stosuje się drążone pustaki ceramiczne, albo bloczki z mocno spienionego gazobetonu. Odpowiednio gruba warstwa, ułożonych precyzyjnie elementów, daje izolację cieplną zgodną z polskimi przepisami budowlanymi. Jednak nie jest możliwe osiągnięcie za pomocą ściany jednowarstwowej tak dobrej izolacji, jaką może dawać ściana dwuwarstwowa. No i dokładność jest tu szczególnie istotna, a z tą na polskich budowach bywa różnie.
Z kolei ściany trzywarstwowe pojawiają się tam, gdzie inwestorowi zależy na wykończeniu domu z zewnątrz warstwą cegły. Aby było to możliwe, trzeba ścianę dwuwarstwową rozbudować o trzecią warstwę, dekoracyjną, albo osłonową. Pozostałe warstwy pozostają bez zmian, trzecia warstwa nie przenosi obciążeń i tylko chroni izolację przed wpływem czynników atmosferycznych. No i zapewnia przyjemne wrażenia wizualne. 😉