Czemu nie warto wybierać ściany jednowarstwowej?
Dziś na blogu Zdrowa Budowa trafiłem na wzmiankę o bloczkach do ścian jednowarstwowych Ytong Energo. Jak jest tam napisane:
Na rynku dostępne są już materiały o niskiej wartości współczynnika U, np. bloczek YTONG ENERGO o gr. 48 cm, z którego można wybudować bardzo ciepłą ścianę jednowarstwową nie wymagającą dodatkowego ocieplenia.
Bardzo ciepła ściana to to, co lubię i popieram. Nie dość, że pozwala zachować komfort cieplny (brak wrażenia ścian „promieniujących zimnem”), zdrowy klimat w pomieszczeniu (brak kondensacji wilgoci na ścianach a przez to powstawania grzyba), to jeszcze daje niskie rachunki za ogrzewanie.
Ale czy na pewno warto decydować się na ścianę jednowarstwową? Ja uważam, że nie.

Bloczek YTONG Energo – czy to naprawdę taka atrakcja, jak reklamuje go producent? Źródło: xella.pl.
Przyjrzałem się szczegółom. Ten bloczek o grubości 48 cm pozwala zbudować ścianę o współczynniku przenikania ciepła wynoszącym U=0,19 W/m²K. Czy naprawdę jest to bardzo ciepła ściana jednowarstwowa? Z całą pewnością bloczek ma atrakcyjny wygląd, dwa pióra/wpusty, uchwyty do przenoszenia i pewnie murarze go sobie chwalą za wygodę pracy. Ale jak dla mnie to za mało.
Z całą pewnością prawdziwe jest sformułowanie, że ściana ta nie wymaga dodatkowego ocieplenia. Polskie przepisy budowlane nakazują budować domy o ścianach zewnętrznych o współczynniku przenikania ciepła nie wyższym, niż U=0,25 W/m²K, a od 2021 r. – poniżej 0,20 W/m²K. Zgodnie z tym wymogiem, ściana ta z całą pewnością nie wymaga docieplenia.
Daleko jest jej jednak do standardu bardzo ciepłej ściany, np. jak dla domu pasywnego — o współczynniku przenikania ciepła rzędu U=0,1 W/m²K.
YTONG Energo kontra inne ściany
Korzystając z tego materiału będziemy mieć ścianę o grubości pół metra (48 cm plus tynk z dwóch stron). Z czym można to porównać?
Oto kilka propozycji:
- ściana dwuwarstwowa: mur z pustaka Porotherm 30 P+W o grubości 30 cm + 18 cm niewyszukanego styropianu = U=0,17 W/m²K,
- ściana dwuwarstwowa: mur z cegły kratówki o grubości 24 cm + 20 cm styropianu = U=0,19 W/m²K,
- ściana dwuwarstwowa: mur z cegły kratówki o grubości 24 cm + 14 cm styropianu PLATINUM PLUS Fasada firmy TermoOrganika = U=0,19 W/m²K,
- ściana trzywarstwowa: mur z pustaków ceramicznych MAX o grubości 24 cm + 18 cm niewyszukanego styropianu + cegła klinkierowa drążona (6 cm) = U=0,2 W/m²K,
- ściana o konstrukcji szkieletowej: płyta OSB 2 cm + wełna mineralna grubości 30 cm + płyta OSB = U=0,13 W/m²K.
Niektórzy twierdzą, że ściany jednowarstwowe muruje się szybciej i taniej, niż tradycyjne. Ale i ten argument zdaje się nie wytrzymywać konfrontacji z rzeczywistością…
06.06.2016 r. 10:48 |
Interesujące. Zdawałem sobie sprawę z wad ścian jednowarstwowych, ale nie myślałem, że potrafi to być, aż tak bardzo złe w porównaniu z wielowarstwowymi.. Dzięki za informacje..
04.11.2016 r. 12:22 |
Twój wpis jest bardzo pomocny dla osób, które stoją przed decyzją, na jaką ścianę chcą się zdecydować. Obiektywne porównanie + rzetelne informacje.
18.09.2017 r. 16:54 |
pitolenie tych co domu z Ytonga nie zbudowali i w takim nie mieszkają. Ja zbudowałem, 36,5 cm, bez docieplania, jest super. W zimie cieplutko, a w lecie przyjemny chłód, niczym w klimatyzowanych pomieszczeniach. Od wewnątrz tynki gipsowe, od zewnątrz potrójna siatka i tynk. A zakładanie instalacji wewnątrz to sama przyjemność i wygoda. A ceramika, coraz tańsza, bo producenci dodają do gliny jak leci pyły przemysłowe, bo za ich „utylizację” dostają z elektrociepłowni i elektrowni dobrą kasę. Tak samo cement do ceramiki „uszlachetniany” tymi samymi pyłami. A Ytong na cieniutkim kleju, równiutko położony, bez pyłów przemysłowych.
30.12.2017 r. 22:46 |
Wszystkie techologie oprócz kanadyjskiej mają ten sam wspólczynnik lub gorszy. Tak jest przynajmniej napisane, więc o co kaman!!!???
30.12.2017 r. 22:56 |
@gonicpsy: przyznam, że nie rozumiem pytania.