Krytycznie o budownictwieTechnologie, materiały i projekty budowlane

Kompleksowe projektowanie budynku

Większość domów w Polsce budowanych jest w oparciu o gotowe projekty architektoniczne, które są jedynie dostosowywane do działki i ewentualnie w niewielkim zakresie zmieniane. Zawsze okazuje się bowiem, że choć dom się inwestorowi na pierwszy rzut oka podoba, to jednak coś trzeba delikatnie poprawić w układzie pomieszczeń, okien, albo w ogóle coś do domu dobudować. Na przykład garaż w bryle, przedsionek/wiatrołap, albo coś innego.

W każdym razie architekci na to narzekają i wcale im się nie dziwię. Bo kto się załapie na rysowacza projektów gotowych, ten siedzi i dłubie sztampowe projekty dla biur. A kto się nie załapie, może co najwyżej bogatszemu inwestorowi dom zaprojektować od podstaw, albo zaadaptować projekt gotowy.

Tak, czy siak, takie podejście się inwestorom mści. Zaoszczędzone pieniądze na kupieniu gotowego projektu traci się dość szybko w innych miejscach.

Weźmy taki przykład. Jest sobie rodzina, która chce zbudować dom za możliwie niewielkie pieniądze. Trafiają na jakiś projekt, którym im się podoba. Domek parterowy z poddaszem użytkowym, plus jakieś lukarny, bo na poddaszu ciasno. Nic specjalnego.

Po zbudowaniu domu okazuje się, że kocioł gazowy, z którego korzystają, nie daje im dostatecznie taniego ciepła. Dom nie jest dobrze ocieplony (zrezygnowano z dodatkowej izolacji, żeby oszczędzić pieniądze). Trzeba więc go wymienić na węglowy, na szczęście komin jest dostosowany również do odprowadzania dymu z kotła na paliwo stałe. Okazało się jednak, że pomieszczenie techniczne, które planowano wykorzystywać na pralnię i suszarnię, już się do tego nie nadaje. Bo teraz w kotłowni powstaje masa pyłu i kurzu, więc suszenie tam czystych ubrań mija się z celem. Okazuje się więc, że pralkę trzeba przenieść stamtąd do innego pomieszczenia, co jest dodatkowym kłopotem.

A mogło być zupełnie inaczej.

Projektant budynku mógÅ‚ obliczyć zapotrzebowanie na ciepÅ‚o dla opracowanego projektu. MógÅ‚ dokonać w nim zmian. MógÅ‚ zamiast kominów wentylacji grawitacyjnej (najpopularniejsza wciąż w Polsce, co jest dla mnie kompletnie niezrozumiaÅ‚e) zastosować instalacjÄ™ wentylacji mechanicznej. To pozwala znaczÄ…co obniżyć straty ciepÅ‚a na drodze wentylacji. MógÅ‚ doÅ‚ożyć styropianu na Å›cianach, albo zastosować w miejsce Å›ciany murowanej — szkieletowÄ…, wypeÅ‚nionÄ… materiaÅ‚em izolacyjnym. MógÅ‚ przeprojektować ukÅ‚ad okien tak, by umożliwić wiÄ™cej zysków sÅ‚onecznych, co dalej pozwoli zmniejszyć straty ciepÅ‚a z budynku.

I potem mogÅ‚oby siÄ™ okazać, że w domu wcale nie potrzeba kotÅ‚a gazowego (można wiÄ™c odpuÅ›cić domowÄ… instalacjÄ™ gazowÄ… i przyłącze gazowe), bo można go z powodzeniem ogrzać za nieduże pieniÄ…dze elektrycznymi grzejnikami. A to z kolei pozwoliÅ‚oby zmniejszyć dalej koszt inwestycji, oszczÄ™dzone pieniÄ…dze można byÅ‚oby przeznaczyć wÅ‚aÅ›nie na grubszy styropian na Å›cianie…

Tags: , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.